Tłusty czwartek – ile kcal ma pączek?

• Nie jest to dzień ustawowo wolny od pracy ani związany ze świętami kościelnymi.
• Jest to raczej przyjemna i lubiana tradycja związana ściśle z kulinarnymi uciechami.
• Ponieważ tłusty czwartek poprzedza okres postu, jest to okazja do objadania się smakołykami, które najczęściej nie należą do zbyt zdrowych i dietetycznych.
• Najpopularniejsze przysmaki na tłusty czwartek to: pączki, faworki, ale też tłuste mięsa.

Zwyczaj obchodzenia tłustego czwartku sięga jeszcze czasów przedchrześcijańskich, jak wiele innych świąt i obyczajów. Tego dnia świętowano zakończenie zimy i nadejście wiosny, a celebrowanie tej okazji wiązało się właśnie z bardzo wystawną ucztą pełną tłustych potraw. Co ciekawe, zwyczaj jedzenia pączków na słodko pojawił się w Polsce dopiero w XVI wieku, wcześniej jadano je w wersji wytrawnej (ciasto nadziewano słoniną).

Dzisiejszy tłusty czwartek polega najczęściej na sięganiu po smakołyki w postaci słodkich pączków i faworków. Niektórzy jedzą je przez cały dzień zamiast standardowych posiłków, inni sięgają po symbolicznego pączka do kawy. Bez względu na to, jak świętujemy ten dzień, warto zdawać sobie sprawę z tego, jak wiele kalorii kryje się w pączkach.

Ile kalorii ma pączek?

Dokładka kaloryczność pączka jest uzależniona od kilku czynników. Najważniejszą kwestią jest to, czy jest to pączek z nadzieniem i jakie to nadzienie, a także to, ile waży gotowy pączek, czy został dodatkowo pokryty lukrem. Te kwestie wpływają na kaloryczność gotowego produktu, ale można przyjąć, że:

• Klasyczny pączek waży około 80 g.
• W 100 gramach tradycyjnego pączka znajduje się: 414 kalorii, 7.6 g białka, 15.5 g tłuszczu oraz 62.1 g węglowodanów.

Najmniej kaloryczne będą pączki bez nadzienia oraz serowe oponki, które są dość popularną przekąską w tłusty czwartek. Najbardziej kaloryczne są zaś pączki z lukrem i nadzieniem oraz pączki w czekoladzie.

Jak widać, jeden niewielki pączek ma naprawdę sporo kalorii, a jeśli zjemy ich więcej, to dzienna dawka spożytych kalorii będzie alarmująco wysoka. O ile osoby, które na co dzień odżywiają się zdrowo i racjonalnie, mogą pozwolić sobie na takie jednorazowe szaleństwo spożywcze, o tyle osoby na diecie, mające problemy z utrzymaniem wagi, powinny uważać na liczbę zjadanych pączków oraz zadbać o ich spalenie.

Ile kalorii spala spacer?

Niestety nie tak wiele, by przejście krótkiego odcinka wystarczyło do spalenia pączka. Zakładając, że zjedzony pączek miał około 300 kalorii, musielibyśmy spacerować przez około 80 do 90 minut.

Ile kcal spalam na rowerze?

Wszystko zależy od tempa jazdy i terenu, po jakim się poruszamy. Rekreacyjne jeżdżenie na rowerze po równej nawierzchni jest tylko trochę bardziej skuteczne niż spacer. Pączka spalimy po rekreacyjnym jeżdżeniu na rowerze przez jakieś 75 minut.

Ile kalorii spalamy na basenie?

Dokładna liczba spalanych kalorii zależy od stylu pływania, masy ciała, a także tempa, z jakim się pływa. Wizyta na basenie jest jednak jedną z najskuteczniejszych broni przeciwko nadprogramowym kaloriom po tłustym czwartku. Około 35 do 40 minut na basenie wystarczy, by spalić pączka.

Ile kalorii spalamy na siłowni?

To także zależy od rodzaju wykonywanych ćwiczeń, stosowanego obciążenia, tempa powtórzeń oraz masy ciała konkretnej osoby, ale wizyta na siłowni to świetny pomysł, by spalić zjedzone smakołyki. Przeciętnie intensywne ćwiczenia na siłowni, wykonywane przez około 45 minut, wystarczą, by spalić zjedzonego pączka.

Ile kalorii spalimy na orbitreku?

Orbitrek to jeden z popularniejszych sprzętów treningowych. Zakładając trening o umiarkowanym tempie, należy ćwiczyć na orbitreku przez godzinę.

Pączki i faworki to przysmaki uwielbiane przez wiele osób. Warto jednak zdawać sobie sprawę z ich kaloryczności, zanim sięgnie się po kolejną dokładkę. Doskonałą alternatywą dla kupowania tych tłustych słodkości może być również ich samodzielne wykonanie w domu (to szansa na użycie lepszych i zdrowszych składników) w wersji tradycyjnej lub odchudzonej – pączki można bowiem nie tylko smażyć, ale także piec, zastąpić lukier cukrem pudrem lub wykorzystać domowy dżem zamiast gotowej i ekstremalnie słodkiej marmolady. Możliwości jest wiele, warto je przemyśleć, gdyż chodzi zarówno o zdrowie, jak i o sylwetkę.