Arginina – Co to jest? Jak działa? Dawkowanie i występowanie
Arginina – Co to jest?
L-Arginina należy do grupy aminokwasów endogennych. Aminokwas ten otrzymujemy z naszej diety i jest niezbędny naszemu organizmowi dla procesu wytwarzania białek. L-Argininę możemy znaleźć w czerwonym mięsie, rybach, drobiu, produktach mlecznych oraz niektórych produktach roślinnych. Wytwarza się ją również w laboratoriach i stosujemy jako suplement diety.
Jest to suplement głównie stosowany przez sportowców, ponieważ wytwarza bezpośrednio tlenek azotu poprzez enzymy syntezy tlenku azotu.
Dostarczanie tego aminokwasu jest szczególnie istotne w okresach takich chorób jak cukrzyca typu II czy nadciśnienie ponieważ te choroby charakteryzują się wzrostem enzymu, który powoduje degradację L-Argininy, powodując przejściowy jej niedobór.
Arginina – Jak działa?
L-Arginina jest przekształcana w naszym organizmie w tlenek azotu (NO). Tlenek azotu powoduje rozszerzanie naczyń krwionośnych w celu zwiększenia przepływu krwi dzięki czemu zwiększa dostarczanie energii w formie glukozy do pracujących mięśni, obniża ciśnienie krwi, a także może skutkować efektem pompy mięśniowej podczas treningu siłowego. Dodatkowo L-Arginina stymuluje również uwalnianie hormonu wzrostu, insuliny oraz innych substancji w ciele człowieka.
Arginina – Dawkowanie
Skuteczną dawką przed treningową L-Argininy jest dawka 3 – 6g.
W celu utrzymania podwyższonego poziomu argininy w ciągu dnia, można ją zażywać do trzech razy dziennie, przy czym łączna dawka nie powinna przekroczyć 18g.
Warto wiedzieć!
Suplementacja L-Cytruliny jest bardziej skuteczna w utrzymaniu podwyższonego poziomu argininy przez dłuższy czas.
Jak wcześniej wspomniano warto suplementować argininę gdyż przynosi to dużo korzyści dla naszego organizmu, jednakże nie powinniśmy przekraczać dawki większej niż 10g argininy w 1 porcji. Przedawkowanie w dostarczaniu tego aminokwasu do naszego organizmu może skutkować licznymi dolegliwościami ze strony układu pokarmowego takimi jak dolegliwości żołądkowo-jelitowe oraz biegunka.
Komentarze (0)